Rozgrywka #7 Świąteczny wybuch

Rozpoczyna się rozgrywka numer 7

Gracze biorący udział:

Jinta jako Super Licealny Psychopata
wilczur37 jako Super Licealny Luzak
Nakhitto jako Super Licealny Komik
AlexiaSenpai jako Super Licealny Muzyk
Rainbow. jako Super Licealna Yaoistka
misiekmasterq jako Super Licealny Gracz
xKenjiHS jako Super Licealne Mięso Armatnie

Mononiedźwiedź:
Kazuhaki

Szkolne sądy: 2

To co? Może przed rozpoczęciem śledztw się przywitamy? Życzę powodzenia wszystkim ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła... Wygląda to, jakby xKenjiHS zrobił to z własnej głupoty, ale byłoby to chyba za łatwe, prawda?

Witam wszystkich, fajnie znów razem pograć. Z tego co pamiętam, technicznie rzecz biorąc, Monomiś może być mordercą, ale skłaniam się do tezy Rainbow.; Kazuhaki nie jest na tyle leniwy, żeby zrobić tak prostą zagadkę.

Ciężko coś tu wskórać nie mając jakichkolwiek wskazówek.. Monokumo, może coś tego?

Okej, więc teraz pojawia się pytanie: Kenji otworzył swój prezent czy może prezent kogoś z nas? Był ciekawy, kto dostał lepszy prezent? Chyba zbyt kombinuję...

Może ktoś podmienił karteczkę z podpisem (o ile imię ucznia nie było wypisane na prezencie, tylko na czymś przyczepionym do niego)... Ale
1) Po co miałby to robić?
2) Skąd wiedziałby o tym, że jego prezent to bomba?
3) Skąd bomba znalazła się w prezencie?
4) Czy to w ogóle była bomba?

Monokumo czy można prosić cię o materiały bądź broń do popełnienia morderstwa?

OK sprawca mógł poprosić monokume o materiały wybuchowe i zastawić pułapkę na biednego Kenjiego a ten gdy otworzył swój bombowy prezencik rozpadł się na małe kawałeczki :/

Może jest tu wmieszanych 2 uczniów? Na przykład osoba X z Kenji'm stwierdziła, że sprawdzą swoje prezenty. Kenji mógł otworzyć prezent od X, który założył na niego pułapkę. Co sądzicie o takiej wersji?

Dobra, czyli KAŻDY uczeń ma dostęp do broni, co nie ułatwia nam śledztwa. Skoro wszędzie były rzeczy osobiste, to jakim cudem w jednym z prezentów znalazła się bomba? Nikt z uczniów nie mógł ot tak tego podłożyć...

Nadal nic nie wiemy. Wskazówki, które nam dajesz mają raczej na celu tylko wprowadzenie zamieszania.

Fakt że prezenty są od uczniów raczej niewiele da ponieważ nikt raczej się nie przyzna kto dał Kenjiemu prezent a nawet jeśli to i tak prezent bądź kartka z imieniem mógły zostać podmienione :/

Wilczur ale wszystkie prezenty są od Monokumy więc jedynym wyjściem jest podmienienie karteczki.

O ile prezenty są podpisane jedynie na karteczkach, a nie na "opakowaniu". Myślę, że ktoś coś na pewno zrobił, ale nie jesteśmy jeszcze w stanie stwierdzić kto co.

Pamiętajcie, że wśród nas jest tylko jedna wysportowana osoba, a do takich "misji specjalnych" jakąś koordynację trzeba mieć. Takie wolne przemyślenia, nikogo na razie nie osądzam.

Monokumo, kiedy ma być dzień otwierania naszych prezentów? Skoro Alexia otworzyła prezent to czemu nie otworzyli inni?

Może ktoś otworzył prezent Kenjiego wcześniej, zabrał jego rzeczy osobiste i zrobił nowy prezent (tym razem z bombą), który podłożył na miejsce tego otwartego?